Hej! Dwa posty wcześniej napisałam wam że w czerwcu odbyłam wycieczkę w pewne miejsce- pewnie niektórzy z was byli ciekawi gdzie dokładniej. Dzisiaj zaspokoje waszą ciekawość- odwiedziłam dwa cudowne miejsca- Barcelonę i Majorkę. Cały wyjazd trwał w sumie 5 dni. Pierwszym przystankiem była Barcelona. W niedziele 8 czerwca z warszawskiego lotniska wyruszyliśmy do jednego z największych miast w Hiszpanii. Byłam bardzo szczęśliwa ponieważ zawsze chciałam odwiedzić to miasto. Z wielu opowieści wynikało ze jest tam wiele ciekawych do odwiedzenia miejsc i nie ma sposobu aby się tam nudzić. Lot mieliśmy około godziny 14. Na hiszpańskim lotnisku byliśmy już po około 3 godzinach. Zanim dotarliśmy do hotelu było już dość późno wiec tego dnia już nic nie zwiedzalismy. W poniedziałek wyruszyliśmy zobaczyć centrum Barcelony. Przeszliśmy się słynnym deptakiem La Ramblas. Roi sie on od straganów na których możemy kupić praktycznie wszystko; kwiaty, ubrania, jedzenie. Następnie pojechaliśmy odwiedzić dom słynnego projektanta Gaudi'ego oraz kościół Sagrada Familia którego budowę rozpoczęto ponad 100 lat temu a jeszcze nie jest całkowicie ukończony. Nie obyło się oczywiście od odwiedzenia stadionu FC Barcelona- Camp Nou. We wtorek wybraliśmy się na wzgórze zwane Tibidabo. Wznosi się ono ponad Barceloną. Widoki są naprawdę cudowne i warto wspiąć się na sam szczyt. Z góry widać panoramę Barcelony a przy dobrej pogodzie można nawet ujrzeć Majorkę. Jest to jedne z najładniejszych miejsc jakie kiedykolwiek odwiedziłam. Oczywiście byłam tez na tamtejszej plaży. W poniedziałkowy wieczór wybraliśmy się na pokaz fontann. Było cudownie i klimatycznie. Cały czas fontanny "lały" się w rytm muzyki. Naprawdę nie spodziewałam się takiego ślicznego widoku.
W tym hiszpańskim mieście znajduje się również wiele świetnych restauracji. Jedna z nich nazywa się Kiosko. Podają tam hamburgery. Niektórzy mogą sobie pomyśleć że co jest niezwykłego w tym fast foodzie. Są one straaasznie ogromne i naprawdę pyszne. Jest tam około 20 smakow hamburgerow i każdy jest warty polecenia. Kolejna restauracja nazywa się Wok Triumf. Za około 15 euro można jeść do woli, ile się chce. Można tam zjeść dosłownie wszystko; od owoców morza po makarony, desery. Ja spróbowałam tam ośmiornicę która była naprawdę dobra. Skusiłam się tam również na sushi, kalmary i różnego rodzaju makarony. Ta restauracje tez wam polecam.
Mam nadzieje ze przyblizylam wam choć trochę to miasto i zachęciłam niektórych do jego odwiedzenia. Jeśli tam kiedyś pojedziecie to nie będziecie żałować. A jeśli ktoś z was już tam był to niech opowie o swoich przeżyciach w komentarzu
Spodobała wam się moja relacja? Chcecie kolejną z Majorki?
Zapraszam do siebie, zaczynam od nowa każdy komentarz i obserwacja mile widziana i odwdzięczana
OdpowiedzUsuńhttp://mademood.blogspot.com/
Łał ostatnio w Barcelonie byłam 5lat temu i widze na podstawie twoich pięknych zdj że dużo się tam pozmieniało
Piękne zdjęcia, zazdroszcze!
OdpowiedzUsuńindyjskipalisander.blogspot.com
Jak ładnie. :)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia! też byłam parę lat temu w Barcelonie, jest piękna :) chętnie zobaczę relację z Majorki :D
OdpowiedzUsuńhttp://via-martyna.blogspot.com/
Zazdroszczę. Cudownie tam jest! :)
OdpowiedzUsuńhttp://dianaashe.blogspot.com/
Barcelona to wciąż moje marzenie, które być może spełni się w te wakacje. Jeśli tak - będę chyba najszczęśliwszą osobą na ziemi ;)
OdpowiedzUsuńWitaj, zazdroszczę Ci takich super wycieczek. Barcelona i Majorka to naprawdę wspaniałe miejsca, a zdjęcia które zrobiłaś na pewno będą śliczną pamiątką :) Ja póki co, mogę tylko odwiedzać te miejsca palcem na mapie, ewentualnie na pocztówkach :)
OdpowiedzUsuńZapraszam więc do mnie (nowy wygląd, adres bloga i całkiem nowa historia, o której będzie można czytać niebawem) :)
historia-piorem-pisana.blogspot.com
Bardzo ładne zdjęcia.Szkoda, że tak późno dodałaś ten wakacyjny wpis.Mimo wszystko ostatnio mam chęć odwiedzić Hiszpanię.Teraz wybieram z rodzicami wyjazd na lato i zaświtała mi Hiszpania :)
OdpowiedzUsuńhttp://avenuefranche.blogspot.com/
pokochałam te zdjęcia i chyba zacznę już zbierać na moje przyszłe wakacje :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko :*
http://zuzanvx.blogspot.com/
Ale Ci zazdroszczę. Ja mam zamiar jechać za rok na obóz do Hiszpanii i kupić sobie wycieczkę fakultatywną właśnie do Barcelony :)
OdpowiedzUsuńduo-jessie.blogspot.com <-- KLIK
Najchętniej zwiedziłabym cały świat, ale to mało prawdopodobne. Hiszpania nie jest jednym z krajów które chciałabym odwiedzić. Wolę jakieś odludne, niezbyt gorące miejsca w których można odpocząć. Nie przepadam gdy jest dużo ludzi. Ale na pewno Barcelona ma w sobie coś wyjątkowego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
mój blog
Marzę o tym, by kiedyś pojechać do Barcelony, z chęcią zwiedzę to miasto.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o post z wrażeniami z Majorki, to jestem jak najbardziej na tak!
http://duchaa99.blogspot.com/
Zazdroszczę! Piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńpauuls.blogspot.com
JEJKU ŚLICZNE ZDJ.! Ja jak najbardziej chce kolejną relacje oczywiście obserwuje :** http://madzia-magdzia.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńŚwietna relacja, zapraszamy też do nas: http://explore-world.you2.pl/jeden-niecaly-dzien-w-barcelonie/
OdpowiedzUsuń