Cześć. Nie wiem dokładnie, jaki jest powód tak długiego braku postów na blogu. Mało czasu? A może brak pomysłów na posty? Chyba jedno i drugie. Przez ostatnie tygodnie nauczyciele w ogóle nam nie odpuszczali ze sprawdzianami i kartkówkami, codziennie było ich kilka. Dzisiaj mam więcej czasu, więc oto i jestem :)
Nie wierzę, że mamy ostatni dzień lutego. Na dworze jest ponad 10 stopni, błękitne i bezchmurne niebo, śpiewają ptaki, czego tu więcej chcieć? W takie dni nie warto siedzieć w domu, dlatego po szkole wybrałam się na rolki, w końcu ruch to zdrowie. Kiedy pojawia się już taka wiosenna pogoda, od razu mam więcej chęci na cokolwiek. W zimie, kiedy za oknem sypie śnieg i jest temperatura -10 stopni praktycznie nie chce mi się nic robić, zostaje tylko oglądanie seriali lub czytanie książek. Gdyby jeszcze pojawiły się liście na drzewach, od razu zrobiłoby się na dworze weselej, bo bezlistne drzewa kojarzą mi się z zimą, a zdecydowanie nie chcę, żeby ona wróciła. Mam nadzieję, że wiosna zadomowiła się u nas na dobre.
Zdjęcia niżej robiłam jeszcze wtedy, kiedy na dworze była prawdziwa zima.
KLIK KLIK KLIK KLIK
Zdjęcia niżej robiłam jeszcze wtedy, kiedy na dworze była prawdziwa zima.
KLIK KLIK KLIK KLIK
Klikniecie w banner i w link?
Jaki chcielibyście kolejny, tematyczny post?