Dyskoteka szkolna

  Heei. Co tam u was? Niestety skończył się już weekend, ale w moim przypadku jeszcze 4 dni szkoły i ferie! Yeay! Mam zamiar spędzić je lepiej niż dotychczas, tzn.mniej czasu siedzieć przed komputerem i telewizorem, a większość czasu przebywać na dworze. Na szczęście wczoraj spadło u mnie troszeczkę śniegu, nie jest go wystarczająco, aby jeździć chociażby na sankach, no ale miejmy nadzieję, że pojawi się jeszcze trochę białego puchu na zewnątrz.
Sobotę spędziłam dosyć ciekawie. W szkole, do której chodzę co roku jest organizowana dyskoteka, taka jakby zimowa. Nie jest to nic szczególnego, no ale można przynajmniej spędzić weekend inaczej niż zwykle. Było bardzo fajnie, nie sądziłam, że będę wgl. tańczyć, bo szczerze mówiąc nie przepadam za tańczeniem na dyskotekach i weselach. No ale w końcu od czego jest dyskoteka? Podejrzewam, że wszyscy zgodnie pomyślą, że jest to czas, w którym podstawową czynnością jest tańczenie. No ale w koncu ostatnie 3 godziny spędziłam na tańcu, więc jestem z siebie dumna ahahaha xd  Mogę stwierdzić, że ta choinka ( tak właśnie nazywa się ta impreza xd) była lepsza od poprzednich.

Bardzo proszę o klikanie w TEN link. Jeśli klikniecie ( ale proszę bez oszukiwania) to napiszcie w komentarzu, a ja będę w kolejnych postach polecać wasze blogi. 

KLIK KLIK KLIK KLIK